Co czytają Polacy w Barcelonie? Wywiad z Dariuszem Wilkiem.
PB – Kiedy powstała Biblioteka Polska w Barcelonie i jakie były jej początki?
Dariusz Wilk – Bibioteka Polska przy Stowarzyszeniu Polsko-Katalońskim powstała w 2004 roku. Na początku był to zbiór książek pochodzących z darów od osób prywatnych i przekazanych Stowarzyszeniu przez Konsulat Generalny RP w Barcelonie. Na starcie mieliśmy więc około 500-600 nieponumerowanych książek, które trzeba było skatalogować. Porządkowanie inwentarza rozpoczęło się w roku 2003 aż do otwarcia Biblioteki. Wtedy też powstał regulamin i kategorie tematyczne, które obowiązują do dzisiaj. Od roku 2006 książek zaczęło powoli przybywać, a to dzięki programowi Exlibris Fundacji Semper Polonia, która każdego roku przysyła nam kilkaset książek.\
PB – A obecnie ile książek jest do dyspozycji czytelników?
Dariusz Wilk – Obecnie jest to około 2.500 tytułów, a ostatnio przyszły nowe paczki, które powoli katalogujemy.
PB – Jakie kategorie są najpopularniejsze w Bibliotece? Po jakie pozycje najchętniej czytelnicy?
Dariusz Wilk – Popularne pozycje to literatura polska, podręczniki i słowniki do nauki języka polskiego oraz biografie Polaków. Jednak największym powodzeniem cieszy się literatura obca, tłumaczona na nasz język. Właśnie książki z działu Powieść Obcojęzyczna są wypożyczane najczęściej. Powodzeniem cieszą się również tłumaczenia literatury polskiej na języki hiszpański i kataloński – o te zbiory Biblioteka Polska zabiega zupełnie sama. Swoich fanów mają również całe działy: historyczny, sciencie-fiction i fantasy.
PB – A ostatnie hity czytelnicze? Co „znika” z półek najszybciej?
Dariusz Wilk – Ostatnimi hitami czytelniczymi u nas są dzieła Ryszarda Kapuścińskiego, książka Artura Domosławskiego „Gorączka Latynoamerykańska” oraz twórczość Czesława Miłosza (po Roku Miłosza) i Jerzego Pilcha. Niezmiennie chętnie jest również wypożyczana literatura kobieca, m.in. Manuela Gretkowska „Kobieta i Mężczyźni, „Polka”, czy też dzieła Marii Kuncewiczowej.
PB – Wracając jeszcze do powiększania zbiorów. Czy jest jakiś dar, który został szczególnie zapamiętany?
Dariusz Wilk – Warto wspomnieć na pewno o pani Joannie Śmiałowskiej, której wiele zawdzięczamy. Po kilkunastu latach mieszkania w Hiszpanii wróciła do Polski i przekazała Bibliotece ponad 600 książek. Był to największy dar od osoby prywatnej w historii placówki.
PB – Jakie plany na przyszłość ma Biblioteka Polska w Barcelonie?
Dariusz Wilk – W planach jest utworzenie Czytelni oraz Katalogu Wirtualnego z prawdziwego zdarzenia – staramy się obecnie o dofinansowanie na ten projekt.
PB – Ile osób na dzień dzisiejszy korzysta z Biblioteki Polskiej?
Dariusz Wilk – Na stałe jest zapisanych około 70 osób.
PB – Dziękuję bardzo za wywiad. Na koniec proszę jeszcze powiedzieć Rodakom, co należy zrobić, aby zapisać się do Biblioteki?
Dariusz Wilk – Prawo do korzystania z Biblioteki Polskiej przy SKK-P jest zarezerwowane dla członków Stowarzyszenia. Tak więc aby móc z niej korzystać, należy wypełnić stosowną deklarację członkowską i zapłacić roczną składkę członkowską w wysokości 30 €.