Parafrazując tytuł jednego z popularnych polskich seriali lat osiemdziesiątych, to właśnie Leo Messi był wybawca ¨blaugrany¨ we wczorajszym meczu Ligi Mistrzów ze Spartakiem Moskwa. Rosjanie przybyli do Barcelony pod wodza byłego trenera Valencii Unaia Emery. Jeszcze nigdy baskijskiemu trenerowi nie udało się wygrać z Barcelona. Tak blisko tego osiągnięcia jak w środowy wieczór nie był jeszcze nigdy. Skończyło się jak zawsze, dzięki świetnej grze Messi´ego i Cristiana Tello.

Podopieczni Tito Vilanovy, co było do przewidzenia przeważali od samego początku spotkania. W 10 minucie niefortunnie uderzał na bramkę Spartaka Gerard Pique. Na tyle niefortunnie, ze stłuczona stopa kosztuje go rozbrat z treningami na najbliższe 2 tygodnie. Pod wielkim znakiem zapytania stoi występ Pique w El Clasico.

Cztery minuty później fantastyczna akcje zrobił młodziutki Tello, który minął zwodem obrońcę i pięknie uderzył w długi róg bramki Dykana. 1:0 dla Barcy i wydawałoby się, ze kolejne gole to tylko kwestia czasu. Niestety niespodziewanie w 30 minucie szybka kontra Spartaka przyniosła im wyrównanie, a strzelcem gola był… Dani Alves. Po dośrodkowaniu z prawej strony fatalnie wybijał piłkę i skierował ja obok zdezorientowanego Valdesa. 1:1 do przerwy.

Na początku drugiej polowy bardzo dobra okazje miał Leo Messi, lecz nie wykorzystał jej, piłkę przejął Spartak i po kolejnej kontrze bramkę zdobył Brazylijczyk Romulo. Warto nadmienić, ze to były jedyne strzały Rosjan na bramkę Barcelony. 100% skuteczności!

Chwile później na boisku pojawił się Alexis, który wniósł sporo ożywienia w poczynania Barcy. W 72 minucie kolejna świetną akcje przeprowadził Tello, minął obrońcę Spartaka i wyłożył idealnie piłkę Messiemu, który doprowadził do wyrównania. Ostatnie słowo również należało do Argentyńczyka. Kapitalne dośrodkowanie Alexisa, Messi zakończył precyzyjnym strzałem glowa i piłkarze Tito Vilanovy mogli cieszyc się z pierwszego zwycięstwa w Lidze Mistrzów 2012/2013. Spotkanie to było debiutem Tito Vilanovy na ławce trenerskiej Barcy w tych rozgrywkach.

Barcelona 3:2 Spartak

Bramki: 14’ Tello, 72’ i 80’ Messi – 29’ Alves (sam.), 58’ Romulo.
Żółte kartki: Song – Kombarow, Källström, Romulo, Suchý.

FC Barcelona: Valdés, Alves (64’ Alexis), Piqué (10’ Song), Mascherano, Adriano, Sergio, Cesc, Xavi, Tello (74’ Villa), Messi i Pedro.

Spartak: Dykan; Kombarow (46’ Makiejew), Suchý, Insaurralde, D.Kombarow; Carioca, Rómulo, Källström (79’ Jurado); McGeady, Emenike i Ari (83’ Dzyuba).

Daniel Sobis