Zapomniany warsztat na Ravalu, gdzie miała swój początek kariera Antonio Gaudiego.

El Raval, Carrer de la Cendra, numer 8. Dzisiaj znajduje się tutaj nowoczesny budynek mieszkalny, a niegdyś ulica słynęła z warsztatu artysty Eudalda Puntí, gdzie młody Antonio Gaudí zagłębiał tajniki sztuki szklarskiej, kowalskiej, ceramicznej i stolarskiej.

To tutaj późniejszy słynny architekt, który pobierał wtedy praktyki, poznał Llorença Matamala Pinyola, mającego swój warsztat pod numerem 10 i w który z czasem stał się jednym z jego najbliższych współpracowników i przyjaciół. W tym miejscu spotkał się także z jedną z najważniejszych postaci w swojej biografii, którą był Eusebi Güell.

W wywiadzie dla ABC z 2002 roku prawnuk Güella, Carlos Güell de Sentmenat wspomina, że spotkanie dobrze prosperującego przedsiębiorcy i obiecującego architekta nie było przypadkowe.

Vitrina de la guantería Comella, 1878

„Mój pradziadek udał się w 1878 roku na l’Exposició Universal de París. W sektorze katalońskim jego uwagę przyciągnęła witryna zakładu rękawiczek Comella, a w szczególności jej projekt z bronzu, drewna i szkła. Zainteresował się jej autorem i powiedziano mu, jak go znaleźć: w warsztacie Eudalda Puntí, przy ulicy Cendra 8.”

Nie wspomniano, że dzieło stworzył Antonio Gaudí, który miał wtedy tylko dwadzieścia sześć lat i nie posiadał jeszcze tytułu architekta.

Od tego czasu kariera młodego artysty nabrała rozmachu. Współpraca między Matamala i Puntí wraz z pomocą żywiołowego Gaudiego szybko zaowocowała boomem katalońskiego modernizmu. Pierwsze przykłady możemy oglądać w Parku Ciutadella oraz przy Placa Reial i Pla de Palau (latarnie zaprojektowane przez Gaudiego dla Ajuntament w 1878 roku).

Wejście do Carrer de la Cendra dzisiaj.

W tym warsztacie powstała również konstrukcja Gaudiego dla Antonia López z Comillas upamiętniająca wizytę Alfonsa XII. Z posiadłości markiza, (któremu król nadał wtedy taki tytuł), trafiła po zdemontowaniu do ogrodu Güella.

Niestety, dzisiaj słynny warsztat przy ulicy Cendra został zapomniany i nie ma już śladów po tamtejszych odlewniach, z których popiół prószył na ulice Tigre i Paloma.

„Kilka metrów od dawnego warsztatu Puntí pewne biuro podróży proponuje nam przeżycie przygody. Jego klienci pragną poznać egzotyczne ziemie i nowe perspektywy. Większość nie zdaje sobie sprawy, że parę numerów dalej pewien młody geniusz podróżował i umożliwiał podróże… poprzez wyobraźnię” (I.Santos, A. Vazquez)”

(Imma Santos, Aureli Vazquez „La Barcelona Invisible”, www.elcaprichodegaudi.com)